Jedna decyzja może zmienić życie

Właśnie o tym, jak jedna zła decyzja może sprawić, iż człowiek znajdzie się na samym dnie, mówili osadzonym w Zakładzie Poprawczym w Trzemesznie niecodzienni goście ze Stowarzyszenia Pomocy Arka Noego. - Będziemy mówić do was waszym językiem całą prawdę. Zależy nam na was i chcemy wam pomóc - zapewniał Ireneusz Siwek, lider zespołu, który pojawił się w trzemeszeńskim zakładzie.

Opowieści członków stowarzyszenia i ich piosenki oparte na własnych, niełatwych doświadczeniach życiowych zmusiły wszystkich uczestników spotkania do refleksji. Goście opowiadali o swym dzieciństwie, które w dużej mierze zadecydowało o ich dalszych losach. Alkohol w domu, bicie, brak poczucia bezpieczeństwa - to niektóre z powodów poszukiwania akceptacji na ulicy. Jednak to co tam można znaleźć to narkotyki, przemoc i alkohol. — Uwierzyłem w kłamstwo, że trawka nie uzależnia. Zacząłem w wieku dziesięciu lat. W wieku trzynastu byłem już uzależniony, a w wieku szesnastu brałem w żyłę. To było straszne, to była tragedia.

Miałem stany lękowe, chciałem się zabić, znalazłem się na samym dnie - mówił jeden z prelegentów.

Kolejne historie swojego życia, równie przerażające i wstrząsające, przedstawili także pozostali goście, wszystkim pomogła wyjść na prostą wiara w Jezusa Chrystusa.

- Kłamstwo zniszczyło nasze życie, kłamstwo, że jesteśmy nic nie warci, że nic nie osiągniemy. Pamiętajcie, jesteście pełnowartościowymi ludźmi - przekonywał trzemeśzeńskich osadzonych Ireneusz Siwek

Zaaranżowane przez dyrektora Zakładu Poprawczego w Trzemesznie, Grzegorza Grzegorka, spotkanie członków stowarzyszenia z osadzonymi, to już kolejne z cyklu spotkań w zakładzie z ciekawymi ludźmi i z ludźmi sukcesu. - W zakładzie mieliśmy już kilka takich spotkań. Naszymi gośćmi byli m.in. Mariusz Kurc - podróżnik i dziennikarz, Stefan Maźniczek - iluzjonista, Artur Walczak i Przemysław Budziszowski

 

• reprezentanci sportów siłowych, grupa teatralna z Krakowa i Lech Fabiszczak - filmowiec amator - wylicza Grzegorz Grzegorek.

 

W tym roku gościem zakładu był także Jarosław Szoszorek, właściciel firmy zajmującej się naprawą samochodów ciężarowych i pomocą drogową, który odniósł sukces finansowy. Goście ze Stowarzyszenia Pomocy Arka Noego odnieśli sukces duchowy i społeczny zmieniając swoje życie. Ważne, aby osadzeni w zakładzie poprawczym uwierzyli, że także orii potrafią to zrobić.

źródło: Przemiany na Szlaku Paistowski/ Renata Pałucka

---